Pierwszy spinoff Star Wars
Posty: 22
• Strona 1 z 3 • 1, 2, 3
Pierwszy spinoff Star Wars
Jak poinformowała oficjalna strona starwars.com, 16 grudnia 2016 roku ma trafić do kin pierwszy Spin off Star Wars - czyli film rozwijający motywy z "głównego nurtu". Oznacza to, że rok po premierze Epizodu 7, znowu pójdziemy do kina na Gwiezdne wojny, tym razem nie będące częścią żadnej Trylogii. To zupełna nowość w świecie Star Wars i ja jestem, szczerze mówiąc, nieźle napalony na ten film.
Reżyserem ma być Gareth Edwards, czyli człowiek, który reżyserował tegoroczną wersję przygód Godzilli, a scenariusz ma napisać Brytyjczyk Gary Whitta, czyli człowiek piszący scenariusze do gier komputerowe (m.in. grową wersję serialu The Walking Dead) oraz, bodajże do filmu Afterearth (1000 lat po Ziemi).
Co myślicie?
Reżyserem ma być Gareth Edwards, czyli człowiek, który reżyserował tegoroczną wersję przygód Godzilli, a scenariusz ma napisać Brytyjczyk Gary Whitta, czyli człowiek piszący scenariusze do gier komputerowe (m.in. grową wersję serialu The Walking Dead) oraz, bodajże do filmu Afterearth (1000 lat po Ziemi).
Co myślicie?
- Yako
- Kapituła Biblioteki
- Posty: 631
- Rejestracja: 17 gru 2012, 12:05
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Pierwszy spinoff Star Wars
Yako pisze:Reżyserem ma być Gareth Edwards, czyli człowiek, który reżyserował tegoroczną wersję przygód Godzilli
Nie widziałem, ale słyszałem głównie dobre rzeczy.
scenariusz ma napisać Brytyjczyk Gary Whitta, czyli człowiek piszący scenariusze do gier komputerowe (m.in. grową wersję serialu The Walking Dead)
Jeśli chodzi o produkcję studia Telltale Games, to jest to bardzo dobra rekomendacja.
do filmu Afterearth (1000 lat po Ziemi).
...a to jest zła rekomendacja. Ale chyba scenariusz nie był główną wadą, a na pewno nie jedyną.
Co myślicie?
Myślę, że dopóki nie będzie wiadomo, o czym ten spinoff ma być, to nie ma co myśleć.

- Come on, let's go assemble the cannon fodder.
- That's not what we're calling them, sweetie.
- Not to their faces. What am I, insensitive?
- That's not what we're calling them, sweetie.
- Not to their faces. What am I, insensitive?
-
Keran - Starszy researcher
- Posty: 139
- Rejestracja: 14 lut 2013, 14:47
- Lokalizacja: warszawski HoloNet
Re: Pierwszy spinoff Star Wars
Pan scenarzysta już zaczął intensywną pracę, niekoniecznie nad scenariuszem
http://furiousfanboys.com/2014/05/gary- ... ng-online/
Nie wiem, mnie ta ekipa nie przekonuje. Poziom oryginalnych filmów sci-fi w ostatnich latach to istna tragedia, nie licząc różnego rodzaju adaptacji, kontynuacji czy remake'ów praktycznie nic nie nadaje się do oglądania. Czuję, że może się skończyć tak jak z Arndtem i ktoś będzie pisał scenariusz od nowa.

Nie wiem, mnie ta ekipa nie przekonuje. Poziom oryginalnych filmów sci-fi w ostatnich latach to istna tragedia, nie licząc różnego rodzaju adaptacji, kontynuacji czy remake'ów praktycznie nic nie nadaje się do oglądania. Czuję, że może się skończyć tak jak z Arndtem i ktoś będzie pisał scenariusz od nowa.
- Mario
- Strażnik Biblioteki
- Posty: 262
- Rejestracja: 27 sty 2013, 15:10
Re: Pierwszy spinoff Star Wars
Pytanie: Co to będą te spin-offy, bo coś czytałem ale ... zapomniałem 

- Revais
- Strażnik Forum
- Posty: 354
- Rejestracja: 04 gru 2013, 20:08
Re: Pierwszy spinoff Star Wars
Revais pisze:Pytanie: Co to będą te spin-offy, bo coś czytałem ale ... zapomniałem
Filmy umieszczone w świecie Gwiezdnych wojen, ale nie będące kolejnymi częściami Sagi. Tzn Epizody 7, 8 i 9 będą kontynuować Sagę, i będą najprawdopodobniej opowiadały w miarę ciągłą historię, tak jak poprzednie dwie trylogie. Spinoffy zaś będą pojedynczymi filmami, opowiadającymi pojedyncze historie, skupiające się na pojedynczych bohaterach (plotki mówią np o filmie z Bobą Fettem w roli głównej), i będą się działy "obok" głównych Epizodów - między nimi, w różnych okresach czasu.
- Come on, let's go assemble the cannon fodder.
- That's not what we're calling them, sweetie.
- Not to their faces. What am I, insensitive?
- That's not what we're calling them, sweetie.
- Not to their faces. What am I, insensitive?
-
Keran - Starszy researcher
- Posty: 139
- Rejestracja: 14 lut 2013, 14:47
- Lokalizacja: warszawski HoloNet
Re: Pierwszy spinoff Star Wars
Czyli ci z Disneya mogą jeszcze spieprzyć historię Revana, Bane'a, itd ???
Ostatnio zmieniony 18 kwie 2015, 20:28 przez Revais, łącznie zmieniany 1 raz
- Revais
- Strażnik Forum
- Posty: 354
- Rejestracja: 04 gru 2013, 20:08
Re: Pierwszy spinoff Star Wars
A skąd pomysł, że akurat ich? Plota mówiła o filmie o postaciach pobocznych - czyli np. o Yodzie. To fajnie, bo świat Star Wars jest na tyle pojemny, że tworzenie większej liczby filmów to dobre posunięcie.
- Yako
- Kapituła Biblioteki
- Posty: 631
- Rejestracja: 17 gru 2012, 12:05
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Pierwszy spinoff Star Wars
No właśnie. Uniwersum SW jest bardzo pojemne, ale to nie przeszkadzało póki co, by wywracać kanon do góry nogami. Jeżeli film będzie rozwijał dzieje jakiegoś bohatera, który do tej pory był w zasadzie tylko epizodyczny, to jestem jak najbardziej za. Jeżeli jednak, Disney wejdzie z butami w misternie ułożone biografie głównych postaci i wszystko pozmienia, to lepiej niech nawet ludzi nie denerwuje.
-
Theed - Strażnik Biblioteki
- Posty: 65
- Rejestracja: 27 sty 2013, 22:25
Re: Pierwszy spinoff Star Wars
Ja z kolei mam zupełnie odmienne zdanie. Spinoffy, żeby były zjadliwe, musza być o postaci z pierwszego / drugiegoplanu. Np. o Luku Skywalkerze z czasów jego dorastania na Tatooine... Nie mogą wszak opowiadać historii jakichś stworków z Kantyny w Mos Eisley, bo wtedy będą zupełnie niestrawne.
- Yako
- Kapituła Biblioteki
- Posty: 631
- Rejestracja: 17 gru 2012, 12:05
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Pierwszy spinoff Star Wars
Yako pisze:Ja z kolei mam zupełnie odmienne zdanie. Spinoffy, żeby były zjadliwe, musza być o postaci z pierwszego / drugiegoplanu. Np. o Luku Skywalkerze z czasów jego dorastania na Tatooine... Nie mogą wszak opowiadać historii jakichś stworków z Kantyny w Mos Eisley, bo wtedy będą zupełnie niestrawne.
Czemu nie? Opowiadania zebrane w antologiach ("Opowieści z kantyny/Nowej Republiki/Pałacu Jabby" itd) udowodniły, że o każdym da się zrobić ciekawą historię.

Żeby nie było, były w tych antologiach kompletne debilizmy i śmiecie, ale nie o to teraz chodzi. Spin-offy mają rozszerzać kinowe uniwersum Gwiezdnych wojen, czemu więc miałyby się ograniczać do głównych bohaterów? Ja na przykład bardzo chętnie obejrzałbym film o Aayli Securze, która w filmach ma właśnie status "stworka z Kantyny" - bodaj dwie sceny, gdzie jest tłem + "pierwszoplanowa" scena śmierci.
- Come on, let's go assemble the cannon fodder.
- That's not what we're calling them, sweetie.
- Not to their faces. What am I, insensitive?
- That's not what we're calling them, sweetie.
- Not to their faces. What am I, insensitive?
-
Keran - Starszy researcher
- Posty: 139
- Rejestracja: 14 lut 2013, 14:47
- Lokalizacja: warszawski HoloNet
Posty: 22
• Strona 1 z 3 • 1, 2, 3
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 3 gości