Nie wiem, czym Clone Wars różni się od zwykłego Risk, ale jeśli chodzi ci o X-Wing of Fantasy Flight Games (u nas - od Galakty), to miej na uwadze, że to dziura bez dna jeśli chodzi o wydatki. Pewnie, możesz sobie kupić zestaw startowy i jeszcze ze dwa - trzy myśliwce, ale co zrobisz, kiedy pojawią się nowe? I jeszcze nowsze? I jeszcze nowsze?

A jeszcze nie daj Thorze zaczniesz grać na turniejach, i wtedy co chwila będzie się okazywać, że musisz coś dokupić do eskadry...

Ale tak, X-Wing jest fajny i wart polecenia.